Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajtek
Administrator Junior
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:22, 29 Kwi 2010 |
|
|
Ważne, że pasuje. Ale najlepiej powiedz od jakiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
StreeTmeN
Rowerzysta
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieździedza
|
Wysłany: Czw 17:19, 29 Kwi 2010 |
|
|
od zwyklego Kingwaya ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kula
Motórzysta
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sadłuki
|
Wysłany: Pią 23:30, 30 Kwi 2010 |
|
|
o to na pewno miał moc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kula dnia Pią 23:31, 30 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
StreeTmeN
Rowerzysta
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieździedza
|
Wysłany: Sob 10:49, 01 Maj 2010 |
|
|
nie wiem bo nie jezdze na skuterach mam od niego tylko kopa ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajtek
Administrator Junior
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:42, 01 Maj 2010 |
|
|
To miał moc naprawdę, jak kop od skutera
nie no żarty.
Powiedzcie mi, jakie były objawy zarżniętego tłoka czy zjechanych pierścieni u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arni
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 0:49, 02 Maj 2010 |
|
|
kiepskie odpalanie, słabnięcie na biegach wyższych u mnie jeszcze coś stukało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajtek
Administrator Junior
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:23, 02 Maj 2010 |
|
|
To widzę, że objawy się zgadzają. Bo odpaliłem sobie, chodził jak trzeba, no i jak wyjeżdżałem to pies mi wyskoczył, była mała wywrotka niegroźna na lewy bok przy bardzo małej prędkości. Podniosłem, odpaliłem, jadę. Nie zdążyłem dojechać do końca ulicy jak zaczął mulić, słabnąć, potem mi zgasł. Pomyślałem, że to gaźnik. Wyczyściłem go dokładnie, iskrę sprawdzałem na dwóch świecach, obie były dobre, sprawdzałem stacyjkę czy nie ma może jakiegoś zwarcia, ale to nie to. Czyli jednak dobrze obstawiałem. No nic, trzeba będzie się rozejrzeć za tłokiem z pierścieniami, chociaż sam tego nie wymienię :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|