Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:12, 26 Cze 2009 |
|
|
Witam jestem tu nowy, przedstawilem sie w innym dziale... Mam problem, mianowicie wymieniałem klocki hamulcowe (przód) i od tamtej pory nie moge zrobic przedniego hamulca... Odpowietrzam i nic, moge to robic cały dzień, pompka jest dobra, zacisk raczej też. Objawy są takie jakby nie miał siły ruszyc klocków...
Jeśli wiecie cos na ten temat to proszę o pomoc, z góry dzieki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mi3cio
Pieszy
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: M!3T3|_
|
Wysłany: Pią 21:40, 26 Cze 2009 |
|
|
Tobie pisałem Chyba to Na GG zrobiłes tak jak Ci mowiłem ??? NIe pomaga???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arni
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 4:11, 27 Cze 2009 |
|
|
Po pierwsze sprawdź szczelność przewodów, jak są szczelne to odpowietrzanie polega na tym że pompujesz hamulec(wciskasz go) na zakręconej śrubie od zacisku a potem odkręcasz i tak kilka razy aż do efektu, ale musisz pamiętać ze nowe klocki trzeba traktować z wyrozumiałością, anie od razu hamulec na maxa bo tarcza może się skrzywić, jakieś 500km trzeba je delikatnie traktować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:25, 27 Cze 2009 |
|
|
No właśnie tak jak mi pisałeś na gadu nie pomaga...
Arni, wszystkie przewody są szczelne. Zawsze odpowietrzałem tak jak mówisz i dupa, więcej Ci powiem moge to robic bez przerwy cały dzień i hamulec nie twardnieje, a jak odkręcam tą śrubęto wydaje sie jakby było odpowietrzone, więc nie wiem co mam robic. Przed wymianą klocków bylo wszystko OK...
Masz jakis pomysł jak sobie z tym poradzic?
z góry dzieki :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
BROWAR
Rowerzysta
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:39, 27 Cze 2009 |
|
|
Mówiłem ci na gg ze masz pompke walnieta bo nic innego niemogło sie stac:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:55, 27 Cze 2009 |
|
|
Pompka jest dobra człowieku, jak masz mi takie rady dawac to lepiej nie pisz... (sprawdzalem na innej, jest to samo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:56, 27 Cze 2009 |
|
|
Co o tym sądzisz Arni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BROWAR
Rowerzysta
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:50, 28 Cze 2009 |
|
|
To czemu nie mówiłeś ze sprawdzałeś to może weź go rozkręć i te cylinderki zobacz może one się zapiekły czy coś wyciągnij te cylinderki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:24, 28 Cze 2009 |
|
|
Nie wiem o jakie cylinderki Ci chodzi, ale jeśli o te co przyciskają klocki to już to rozbierałem, nawet kilkakrotnie rozszerzałęm i ściupiałem na kompresorze, a na koniec laciutko na krawędziach nasmarowałem towotem i nic to nie dało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arni
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 12:42, 28 Cze 2009 |
|
|
Ciężko powiedzieć co może być bo ja zawsze jak wymieniałem klocki to ok było, jest jeszcze taka sprawa że jak ściągniesz koło to chwilę trwa zanim hamulec zacznie działać prawidłowo,(trzeba go wdusić kilka razy) ale raczej to nie to u ciebie. Zobacz jeszcze czy przewód się nie rozszerzył gdzieś ale to raczej nie jest powodem. ja już nie mam pomysłu, bo jak pompka, przewód i w zacisku wszystko chodzi to już chyba nie ma co się popsuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:40, 28 Cze 2009 |
|
|
aha, no to nic dzięki. Może jeszcze się z tym pobawie i znajde jakiś sposób żeby to naprawic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arni
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 17:23, 28 Cze 2009 |
|
|
No jeszcze tak myśląc nie zrobiłeś czegoś że klocki są na stałe przymocowane i się nie ruszają wcale? No i czy nie zostały ci jakieś części po wymianie;) Bo na przykład za klocek wchodzi jeszcze taka blaszka mała, która musi być odpowiednio założona, ewentualnie nie zatkał się gdzieś przewód?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BROWAR
Rowerzysta
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:17, 28 Cze 2009 |
|
|
Może zle odpowietrzać nie ale jak mówi ze od powietrzał to chyba wie jak:D
Bo zle odpowietrzone tez ci niebeda hamowac;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:09, 28 Cze 2009 |
|
|
Odpowierzac dobrze odpowietrzałem, klocki tez są dobrze założone, przewód raczej sie nie zatkał bo płym wszędzie idzie
Jeszcze jest coś takiego, że gdy odpowietrze i naciskam hamulec dotykając ręką klocków to mam uczucie jakby klocki się lekke ruszały, ale wzdłuż całej płaszczyzny wydobywają sie niekiedy małe pęcherzyki powietrza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BROWAR
Rowerzysta
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:48, 28 Cze 2009 |
|
|
może gdzieś ten zacisk przepuszcza??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|